poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Szanujmy życie! Bo nie wiesz kiedy je stracisz!

Cześć wam wszystkim.

Próbuje nadążyć za światem lecz ciężko mi to idzie. Pierwsze co powinnam napisać to, to, że się ogromnie cieszę. Z czego? Że obudziłam się dziś rano. Później wam napiszę dlaczego tak sądzę. Pisałam w poprzednim blogu, że mam problemy ze zdrowiem. Wtedy to były niekończące się bóle głowy, przeziębienia itp. Od jakiegoś czasu mam lekkie bóle, prawdopodobnie to płuca. Nie wiem, bo jeszcze u lekarza nie byłam.
W ciągu dnia nic mi nie jest, ale gdy przychodzi wieczór, nasilają się. Ostatnio nawet wzięłam zwykłe tabletki przeciw bólowe i przeszło. Tylko w nocy dziwnie ręce mi zaczęły drętwieć. Będę musiała w końcu iść do lekarza bo to nie jest śmieszne.

Tak było z mamą, pewnego dnia wieczorem powiedziała, że ciężko jej się oddycha. Chciałam dzwonić na pogotowie, lecz ona stwierdziła, że nie potrzebo, bo to przejdzie. Położyła się spać, a ja całą noc nie spałam, bo pilnowałam czy się coś nie dzieje. Rano wstała z wielkim uśmiechem jakby nigdy nic się nie stało, a ja byłam nie wyspana. Nie poszła z tym tam gdzie trzeba i wyszło tak, że 3 tygodnie później zmarła. Wieczorem położyła się spać i nic jej nie było. Obudziła się gdy ciężko jej się oddychało. Każdy był przekonany, że będziemy ją odwiedzać w szpitalu, a odwiedzamy ją na cmentarzu.

Teraz wiecie dlaczego tak na początku napisała, umrzeć można w jednej chwili nawet o tym nie wiedząc.




Dziękuję za te komentarze i zapraszam do obserwowania ;]


8 komentarzy:

  1. przykro mi.. ;(
    pędź do tego lekarza !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mądra nazwa posta.
    Pędź do lekarza!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi przykro -.-
    A Ty kochana pędź prędko do lekarza bo nie wiadomo co to może byc , mnie ostatnio bolało , kolano ,teraz ból się nasila i nie wiadomo co dalej na pewno na w-f - ie cwiczyc już nigdy nie będę mogła.. DOCENIAJMY ŻYCIE.!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej, przeraziłaś mnie.
    bardzo dobrze ze napisałaś o tym - może komuś udało Ci się pomóc :-) a nawet o tym nie wiesz, dzięki takim słowom.
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  5. oczywiście masz rację. lec do lekarza.
    bardzo współczuję z powodu mamy ;(

    obserwuje i licze na to samo ;0

    OdpowiedzUsuń