środa, 31 sierpnia 2011

Kino- Smerfusie ;]

Witajcie znów ;]

Na początku napiszę, że jutro zamieszczę nagrody do tego konkursu, bo jestem zmęczona, a o ile dobrze czytałam to mam recenzję filmu zamieścić ;]

Ale zanim to zrobię to opiszę co się ogólnie działo ;]
Na sam początek biegiem pędziłyśmy na autobus, ledwo zdążyłyśmy. Jechałyśmy 185, który ma najdłuższą trasę. Lubię takie wycieczki objazdowe autobusem (ale tylko gdy są letnie dni. Jak są upały to daleko od autobusu, bo zazwyczaj w nich jest jak w saunie).
W Agorze poszperałyśmy w sprawie nagród do konkursu. Udało nam się. MAMY. ALE ciiiiii nic na razie wam nie powiem ;]
Biegiem na seans, weszłyśmy dosłownie minutę przed.
Po seansie stwierdziłyśmy, że poszwendamy się po sklepach i będziemy się cieszyły ostatnim wolnym dniem, mimo, że za nie długo jest WEEKEND ;]
Po drodze weszłyśmy na kręgielnie i z okazji, że miałyśmy bilety siostra skorzystała. Ja niestety nie czułam się na siłach. Ale kibicowaliśmy jej ;D

RECENZJA FILMU SMERFY 3D:

Pamiętacie na wieczorynkę, kiedy były SMERFY. To te same tylko ulepszone graficznie. Imiona mają te same i charaktery. Przez Ciamajdę przenoszą się do naszego świata, a dokładnie Nowego Yorku. Uciekają przed Gargamelem i Klakierem. Tam zaprzyjaźniają się z Johan i jego żoną, która spodziewa się dziecka. Młody mężczyzna jest projektantem plakatów.  Gdy zjawiają się niebieskie stworzonka dostaje do zaprojektowania plakat kosmetyków, który znajdzie się na bilbordzie. Proszą go by im pomógł z powrotem przenieść się do swojego świata. Tak bardzo go praca pochłania, że traci coś najcenniejszego, w odpowiednim momencie przyszła mama mówi mu, że są wybrańcami, bo to im los dał te szczęście by poznać smerfy. Więc postanawia pomóc nowym przyjacielom.

Sami możecie się domyśleć jak się zakończyło ;]
Teraz wam pokażę kilka zdjęć jakie udało mi się popstrykać ;]












Dziś już nie mam sił, ale obiecuję jutro gdy tylko znajdę rano chwilkę skomentuję wasze blogi ;*

To już ostatnia chwila wolności ;D przed szkołą

Dzień dobry wszystkim ;]

Wstałam jakieś dwie godziny temu, ale pewna gra mnie wciągnęła ;]
Miałam dziś jechać do ZOO. Lecz plany się całkiem zmieniły. Aby ten ostatni dzień wakacji nie przesiedzieć to postanowiłam, że wybierzemy się do kina na Smerfy ;D
Ja co prawda szkołę zaczynam od 17 września, ale i tak się czuję jakbym miała iść jutro, bo moja siostra idzie. A na bank trzeba będzie jej pomagać w nauce. Więc to prawie tak samo jakbym sama chodziła. Do tego dochodzą obiadki, które trzeba będzie zrobić, posprzątać itp.

Zbyt wiele nie napiszę, bo o 13.15 zaczyna się seans. A jeszcze z Piekar do Bytomia trzeba dojechać i dojść.

No to do zobaczenia później.
I dziękuję za udział w konkursie ;]

wtorek, 30 sierpnia 2011

Konkurs!

Konkurs!

- Słyszysz szum fal?- pytam.
- Nie.- odpowiadasz.
- wczuj się w klimat.- podpowiadam.
- gdzie w środku dnia na osiedlowym placu zabaw?
- Nie ważne gdzie jesteś, ważne, by umieć marzyć i rozmyślać. Pamiętaj.

Chichot w klasie. Do klasy wchodzi nauczycielka. 
- co was tak bawi?- pyta uczniów.
- Zastanawiamy się jakby świat wyglądał, gdyby kobiety zamieniły się miejscem z mężczyznami.
- no to podsunęliście mi pewien pomysł z organizujemy małe przedstawienie, które wyjaśni innym uczniom, że każda rola kobiety i mężczyzny jest ważna w naszym świecie.
Klasa następnego dnia przybyła do szkoły. Inni na ich widok piali ze śmiechu. Chłopaki wymalowali się, byli w spódniczkach, a dziewczyny przebrali się w męskie ciuchy. Dyrektorka wybuchła śmiechem po czym oburzyła się.


przedstawienie.
- my tylko zastanawialiśmy się jak to jest gdy zamienimy się miejscami.
- i jakie wnioski.- zapytała pani dyrektor
- zapomniałem wydepilować włosy na nogach i strasznie głupio się czuję z takim owłosieniem.
- a ja depilowałem, a przy tym wyłem w niebo głosy.- powiedział drugi.
- ja próbowałem zrobić obiad, kotlet schabowy i trzaskając w kotlet za mocno się machnąłem i rozwaliłem deskę.


Aby wziąć udział w konkursie należy obserwować tego bloga, a następnie w komentarzu do tego postu udzielić odpowiedzi na dwa pytania i podać nick obserwatora i adres e- mail. Odpowiedzi niech nie będą bardzo długie. Odpowiedzi należy przysyłać do 4 września 2011r. do godziny 13.00.
Ogłoszenie wyników w poniedziałek.

Pytania:
1. Opisz swoje wakacyjne marzenia.
2. Opisz najzabawniejszą akcję klasową.


Opis nagród jutro ;]




zaproszenie


Zaproszenie spotkanie autorskie


 
Zapraszam na spotkanie autorskie
3 wrzesień, godz. 16
księgarnia Tajne Komplety
ul. Przejście Garncarskie 2, Wrocław
  

U psychologa....

Witam ponownie ;]

Już dwie godziny temu przyjechałam z manhatanu.
Co załatwiłam?

1. psycholog:
- dzień dobry,
- dzień dobry
- jak się czujecie, radzicie sobie?
- tak. Zawsze mogło być gorzej.
- psychologiczne podejście do życia.

Gdyby ta pani psycholog wiedziała co siedzi mi w głowie by już tak nie powiedziała.

2. obiad: jajko i kartofle. Trzeba było zrobić coś szybkiego ;]

Za 2 godziny zamieszczę post o konkursie ;]Bo nie chciałabym mieszać z tym, a chcę wam kilka fot pokazać jakie zrobiłyśmy z Kiką w czasie podróży ;D









Jeszcze tylko sprawdzę rozkład jazdy ;D






sorki za wygląd, ale wstałam lewą nogą. A zazwyczaj tak wyglądam.

To znów ranek ;]

Hejka.

Właśnie wstałam wcześniej niż to było w planach. Dziś muszę jechać do psychologa i logopedy z moją najmłodszą siostrą. Może powiem, że jest wszystko ok. To są takie wizyty gdzie posiedzimy z sobie z nią porozmawiamy. Szkoła załatwiła nam tą wizytę ze względu na to, że mama zmarła w domu przy nas, pedagog szkolny obawiał się tego, że siostra może z nami normalnie rozmawiać, a w pewnym momencie zamknie się w sobie.
Po tych traumatycznych przeżyciach nie będzie chciała nic robić i zacznie się buntować. Na szczęście tak nie jest. Ale i tak musimy do niech chodzić.



A teraz kilka ifno co będzie się działo przez najbliższe dni.
1. Informacje o konkursie zamieszczę później (kilka godzin) gdy już załatwię sprawy.
2. Konkurs potrwa zaledwie kilka dni, a następnie zostaną ogłoszone wyniki.
3. Oprócz tradycyjnych postów zostaną zamieszczone także krótkie filmiki.
4. Tak jak już zamieszczałam ciekawe konkursy z internetu ;]
5. Także powstanie nowa szata graficzna bloga, troszeczkę się zmieniła, ale to nie koniec. Blog przejdzie metamorfozę ;]
6. I coś eXtra ;D



Ps. mam do was takie pytanie.
Tytuł lub tytuły waszych najlepszych książek?


To by było na tyle PAPATKI ;*

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Dobranoc ;*

Witam ponownie ;*

Jutro prawdopodobnie będę miała dla was mały konkursik, ale teraz wam nic nie powiem. Dopracowuję kilka szczegółów ;]

Tak więc najkrótszym postem was żegnam i życzę milej nocki ;* kochani

Mój pokój

Siemanko ;]

Ah te słonko za oknem. Jak ja kocham taką pogodę ;]
Obiecałam kilka dni temu, że zamieszczę zdjęcie całego pokoju ;]
Na samym początku napiszę, że to nie tylko MÓJ. Jest on mały, a na dodatek musi się zmieścić tyle osób. Ale dajemy radę. Często zdarza się, że potknę się o jakieś zabawki siostry ;D Na szczęście jeszcze nie miałam skręconej nogi z tego powodu ;]

Właśnie jestem na etapie szukania czegoś nowego jeżeli chodzi o konkursy internetowe ;]
Znalazłam kilka, ale o tym później.
Teraz może wam pokaże mój, ale nie mój pokój.


Jak już widzieliście parę postów wstecz- moje łóżko ;]
Po prawej stronie mam pudła, gdzie są moje drobiazgi, podpowiem tyle, że to jest coś co pisałam kilka postów wstecz o moim pomyśle. Ale i tak nic więcej nie powiem. Pomysł kilka postów później ;D
Na następnym zdjęciu będziecie mogli zobaczyć łóżka sióstr. Ta starsza śpi na samej górze a młodsza na dole.


Tutaj zobaczycie szafę, a w niej 1 półka jest od siostry A., a następna od siostry K.
Nie mogę pominąć faktu, że mam telewizor w szafie ;D

 Gdy bardzo mi się nudzi, wyciągam z K. monopoly i gramy. Czasami wciąga nas na 3 godziny lub nawet dłużej. 

 A o to z bliska mój mały kącik ;]



Tu jest moje łóżko, a dokładnie szuflada która znajduje się pod.
Trzymam tutaj parę drobiazgów. Na pierwszym miejscu to książki, później  notes, coś do pisania, piloty do telewizora i mp3. Tam dalej widać kleje i taśmę klejącą. Podpowiem tyle, że do dotyczy pomysłu ;D




Tą książkę czytam, oczywiście jeżeli mi czas pozwoli ;]


Tu jest kolejna szuflada w której jest pościel mamy, nie mam odwagi zdjąć pościeli z kołdry i wyprać. Leży już tak trzy miesiące ;/


Tu znajdziecie foto aparatu, którym się posługuję.


Kącik na plecaki i torby...


... tu parapet i kilka rzeczy + kwiatki ;]


Wyjście na balkon...


a tu już możecie balkon zobaczyć ;]





Zwierzątko mojej siostry
 Pomidory zielone, czerwone jakie tylko chcecie ;]


Widok z balkonu ;]

 Mój telefon


To by było na tyle.

BAY 


Basieńka

niedziela, 28 sierpnia 2011

ciao!

Ciao!


Znów program do tworzenia filmów mi szwankuje. Jestem trochę tym wnerwiona, bo nie mogę tego posklejać. Pierwszą część już wrzuciłam na neta, ale dalej się przesyła i nic. Chyba zrezygnuję z zamieszczania tego na necie, bo to bez sensu, rezultatu po prostu nie ma.


Robię jednocześnie kilka rzeczy na raz. Patrzę na wiadomości, piszę post, czytam książkę. Jeszcze dziś mam zamiar napisać kolejny rozdział książki. To podobno nazywa się podzielność uwagi. 
Ah. Jeszcze przypomniało mi się, że naczynia mnie wołają " umyj mnie". Ah jak ja kocham tą robotę. Jutro do dentysty, nie wy wiecie jak się cieszę, jak ja dawno nie byłam ;/
Jeszcze muszę zajść do szkoły i zapytać się kiedy zjazdy mamy. 


Wczoraj włączyłam telewizor i stwierdziłam, że chyba coś zobaczę. Pierwszy kanał jaki włączyłam to TVN. 
Znacie taki film jak "Dwa tygodnie na miłość"?






W czasie przerwy na reklamę, wygłupiałam się z siostrą ;D zdążyłam zrobić kilka fot ;D jak już leży w łóżku
Ale jeszcze wam nie pokażę całego pokoju, bo bym musiała posprzątać ;P





Jutro kolejna dawka ciekawych konkursów ;]

sobota, 27 sierpnia 2011

To już sobota.

Hejcia.

Już od samej 6 nie śpię. Nawet nie wiem co jest tego przyczyną. Wczoraj wieczorem próbowałam zrobić pewne zdjęcia lecz mi nie wyszło, a później pewne stworzonka mi uciekło. Ale ja się nie dam, dziś dorwałam aparat i zaczęłam robi foty.Zaraz wam pokarzę jakiego nowego mam lokatora ;] Ale za nim wkleję te zdjęcie to może całkiem inny temat. Czyli...

POMYSŁ!

Nadal wam nie napiszę jaki, bo chcę was podtrzymać trochę w niepewności ;]

Całkiem z innej beczki, chciałam ostatnio wrzucić film na vimeo, ale przesyła się już 5 dni i nic. Jak się wnerwię to, to umieszczę na youtube. Wiele ludzi mnie o niego ciągle pyta. A ja odpowiadam małe komplikacje wystąpiły ;/

No to teraz fota mojego nowego zwierzątka/ lokatora, który nie płaci za czynsz, ani za wodę ;D






Prawdopodobnie później jeszcze zmienię wystrój bloga, bo coś mi się znudził. 

To pa. CAŁUSKI ;]

piątek, 26 sierpnia 2011

Yo!

Yo!

Już po południej drzemce ;]
Nawet nie wiem w którym momencie zasnęłam. Ale to nic. Siedzi mi w głowie pewien pomysł, ale nie wiem jak go ugryść. Może na razie odłożę go na bok i dokończę pisać post.
Jedna z czytelniczek napisała, żebym umieściła zdjęcie całego pokoju. BĘDZIE! Ale nie dzisiaj. Bo musiałabym naładować akumulatorki do aparatu. Ale zamieszczę na pewno ;]
Chodzę po stronach i chodzę, szukając czegoś ciekawego. Jak na razie nic takiego nie znalazłam.
Komary mnie strasznie pogryzły, nawet SUPER maści nie pomagają.



Foto jest stare. Tutaj miałam włosy po farbowane na granatową czerń, szamponetką.

czwartek, 25 sierpnia 2011

Upał daje się we znaki.

Cześć!

Mam dla was smutną wiadomość, jeszcze tylko tydzień i do szkoły. Jedni się pewnie cieszą inni płaczą. Bo tegoroczne wakacje nie było w 100% udane. Jedną i najważniejszą przyczyną była deszczowa pogoda. Jak się zapowiada to prawdopodobnie wrzesień ma być upalny. I kto w budzie tyle wytrzyma.
Upał daje się we znaki. Dziś jakoś dziwnie się czułam, momentami miałam zawroty głowy i zaćmienie w oczach. To chyba jest jedyna przyczyna tego wszystkiego.
Dziś jak rano wstałam strach mnie ogarnął. Była godzina 6 rano gdy siostra zaczęła panikować. Wstałam z łóżka i podeszłam do okna. Świat ogarnęły ciemne, ciężkie chmury gdzie pojawił się pas pomarańczowy. Zanim jeszcze wyszłam stwierdziłam, że jest czwarta. Było tak ciemno, że nic nie było widać. Przestraszyłam się, bo dzień wcześniej zapowiadali upały tropikalne i gwałtowne burze i trąby powietrzne.
Byłam popołudniu u mojej chrzestnej i mówiła, że wujek ledwo na autobus zaszedł. Prawdopodobnie chmury były tak nisko, że człowiek w nie wchodził. Zwykła mgła to nie mogła być, bo zazwyczaj mgla jest biała.To jest straszne co się dzieje, mówią, że koniec świata się zbliża. Kiedyś fakt też miał być, ale w ciągu roku tyle rzeczy naraz się nie działo.

 Już zrobiłam przed szkolne porządki. Szlo mi ciężko, no sami możecie sobie wyobrazić jaki bałagan może być w szafie. Ostatnio rozmontowałam swoje stare łóżko, bo jak później się okazało w drewnie siedziały jakieś robaki. Ja potrafiłam się obudzić i być cala pogryziona, można by powiedzieć, że to komary. Ale na logikę w zimę komarów nie ma.
Pokażę wam zdjęcie które przypadkiem zrobiłam wychodząc na zakupy. I przepraszam na samym początku, ale wstałam z łóżka i nie pościeliłam, ponieważ spieszyłam się do lekarza na badania.


Jakieś kilka miesięcy temu rodzice kupili łóżko piętrowe. Były to trzy części sypialne. Gdy mama zmarła było wsunięte i nikt z niego nie korzystał. Więc postanowiłam, że można je wykorzystać. Pierwsza noc na nim była dość dziwna, jakoś nie umiałam się przyzwyczaić. 


Na zakończenie dodam, że dzisiaj na śniadanie miałam bułeczki z masłem orzechowym.



Ciekawe jak dziś noc minie, bo jestem nie wyspana. W nocy budziłam się cały czas, było mi za gorąco. Podobno dzisiejszej nocy ma być ok 25 stopni w mojej miejscowości. MASAKRA. 
Lubię ciepłe noce, ale bez przesady ;/

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

poniedziałek

Siemanko!

Trochę poszperałam w necie i znalazłam kilka ciekawych konkursów ;]
Zamieściłam kilka z nich w W tej zakładce! 
Dużo pisać nie będę, bo zaraz do Bytomia się wybieram z siostrą. A dokładniej na wizytę do ortodonty.
Więc mam nadzieję, że jakiś konkurs się wam spodoba i weźmiecie udział ;] Bo ja na 100% Nie mogę przegapić takiej okazji, a nóż coś wygram ;D Choć to mało prawdopodobne.

Dobra ja zmykam.  BAY ;*

niedziela, 21 sierpnia 2011

El único momento.

Witam was dziewczyny!

Nie wiem dlaczego, ale naszła mnie dziś taka ochota wybrania się do Krakowa, fakt byłam niedawno ale nie w centrum ;/ Myślałam nawet, żeby to na SPONTANA zrobić. Spakować się zabrać jakieś drobiazgi i wyruszyć w drogę. Najlepiej by było jechać z kimś, tak dla TOWARZYSTWA. Niestety nie mam z kim ;/

Właśnie przeglądam stare foto i powiem wam, że kiedyś bardziej byłam fotogeniczna niż teraz. Ale to chyba przez to, że zbyt wiele przeszłam w życiu. I nerwy, stres robią swoje. Nawet zauważyłam, że uśmiech czasami z wielką trudnością mi przychodzi...

... dodam jeszcze tyle, że wczoraj minął 3 miesiąc od śmierci mamy. To tak niedawno, a zarazem tak długo.
Czasami siedzę i myślę, jak ja wytrzymam do pierwszej rocznicy. MASAKRA. Powiem wam jedno, niezależnie od tego jacy są wasi rodzice szanujcie ich, bo śmierć czasami przychodzi nagle i niespodziewanie. Ja nawet nie zdążyłam jej podziękować, bo miałam nadzieję, że to tylko coś niegroźnego i, że uratują ją.
NIESTETY stało się inaczej.




Moje malutkie różyczki, zroszone wodą ;]

Teraz wybaczcie idę sobie życie osłodzić ;]


czwartek, 18 sierpnia 2011

Hejka.

Wreście znalazłam odrobinę czasu, by tu zajrzeć.
Na sam początek chciałabym wam podziękować za te odwiedziny i komentarze (mimo, że jest ich tak mało, ale wszystko się liczy).
Mój brak czasu to przez kilka rzeczy( moje siostry wyjechały na 5 dni na wakacje, wiec biorę się do dzieła).
- umyć okno w kuchni
- umyć okno w pokoju dużym
- umyć okno w pokoju małym.
- zrobić porządki w szafie przed szkoła u sióstr
- zrobić u siebie porządek w szafie.
- ogarnąć bałagan w kuchni
- w łazience
- małym pokoju
- dużym pokoju
- zrobić sobie półeczki
- poprzestawiać trochę mebelków, by było jakoś inaczej, wtedy o wiele lepiej się mieszka i czuje.
- wyprać pościele, koce
- wywalić niepotrzebne graty.
- iść na badania
- kupić sobie jakąś elegancką kiecke, bo jak na razie to takie ciuchy omijałam szerokim łukiem


Powiem wam sporo tego, a na dodatek zostało mi dwa dni. Muszę zdążyć, bo nie chcę by przyjechały i myślały, że tylko się obijałam. Mam nadzieję, że ta niespodzianka im się spodoba.
A teraz wybaczcie lecę robić następne rzeczy ;]z listy.

We wrześniu będę tutaj regularnie zaglądała ;]
OBIECUJĘ.

DZIĘKI, ŻE JESTEŚCIE ZE MNĄ ;]

BUZIACZKI ;*

niedziela, 14 sierpnia 2011

Już jetem ;]

Witajcie słonecznego dnia (jak na razie) ;]

Długo mnie tutaj nie było ;/
To wszystko przez wyjazd do Krakowa. Mimo, iż to był tylko godzinny to męczący. Ale i tak jestem HAPPY! Był on we wtorek, a dziś niedziela. Ale cały czas przeżywam to co się działo ;]
Mogłam bym dużo pisać o nim. Kilka słów dodałam na moim drugim blogu. Adres znajdziecie na foteczkach ;]
Jak narazie sklejam film z relacji tego co się działo. Nie wyszło to po mojej myśli, ale dopiero zapoznaję się ze sprzętem.
Zrobiłam mnóstwo fot. niektóre się powtarzały, by mieć pewność, że większość to będą po prostu NIEWYPAŁY. Ale tylko w kościołach foty wyszły kiepskie. Tak to ful wypas. Bo były robione z aparatu FUJ FILM.

Może ktoś powiedzieć takie nic. Ale jak na mnie to ok. Grunt by super foty robił, no i dodatek to kręcenie filmów. Bo po co taszczyć ze sobą aparat i kamerę jak można mieć 2 w 1.

Trochę opuściłam się w komentowaniu, ale zaraz jak zamieszczę post zabieram się do komentowania. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem to będzie mały dodatek ;]
Teraz zamieszczę te zdjęcia dla mnie najważniejsze z wyjazdu ;] a resztę możecie sprawdzić na http://kochajacsercem.blogspot.com/