Witajcie ;)
Nie wiem dlaczego, ale stęskniłam się za wami ;]
Po prostu życie tak szybko biegnie i nie mam nawet czasu tutaj zajrzeć. Wiele razy obiecywałam, e się to zmieni, ale nadal poprawy nie ma.
Miałam w poniedziałek ogłosić wyniki, ale ktoś na klatce schodowej przeciął kable z internetem i kiedy naprawili to była już godzina 16.
Dziś zamieszczę wyniki konkursu.
Chcę poświęcić na to osobny post by wszystkiego razem nie mieszać ;] A po za tym będzie jeszcze poprzedni konkurs.
Teraz może coś z życia wzięta.
Byłam wczoraj kupić kilka podręczników. Kupiłam 3 ćwiczenia i przy kasie szczęka mi opadła tylko 81,30 zł. MASAKRA. I jak tu biedni ludzie, gdzie w rodzinie jest przynajmniej sześcioro dzieci mają mieć kasę na szkolną wyprawkę. Ojciec co prawda dostał kilkaset złotych, ale to ledwo na podręczniki starcza. A gdzie przybory, zeszyty?
Niech się nie dziwią, że często ludzie decydują się na tylko jedne dziecko.
Więc teraz was żegnam, ale jeszcze tu zajrzę.
PA ;*
Nie wiem dlaczego, ale stęskniłam się za wami ;]
Po prostu życie tak szybko biegnie i nie mam nawet czasu tutaj zajrzeć. Wiele razy obiecywałam, e się to zmieni, ale nadal poprawy nie ma.
Miałam w poniedziałek ogłosić wyniki, ale ktoś na klatce schodowej przeciął kable z internetem i kiedy naprawili to była już godzina 16.
Dziś zamieszczę wyniki konkursu.
Chcę poświęcić na to osobny post by wszystkiego razem nie mieszać ;] A po za tym będzie jeszcze poprzedni konkurs.
Teraz może coś z życia wzięta.
Byłam wczoraj kupić kilka podręczników. Kupiłam 3 ćwiczenia i przy kasie szczęka mi opadła tylko 81,30 zł. MASAKRA. I jak tu biedni ludzie, gdzie w rodzinie jest przynajmniej sześcioro dzieci mają mieć kasę na szkolną wyprawkę. Ojciec co prawda dostał kilkaset złotych, ale to ledwo na podręczniki starcza. A gdzie przybory, zeszyty?
Niech się nie dziwią, że często ludzie decydują się na tylko jedne dziecko.
Więc teraz was żegnam, ale jeszcze tu zajrzę.
PA ;*
Tak, podręczniki są BARDZO drogie, a do gimnazjum są najdroższe. Chociaż w LO też tanio nie jest. Tragedia.. Mogłoby być tak jak w Stanach- pożycza się podręczniki, a odkupuje się nowe tylko, gdy się je zniszczy:)
OdpowiedzUsuńNajśmieszniejsze jest to, że co rok zmieniają ksiażki, aby wydawcy mogli sobie ładniej zarobić na nowych. A używane do wywalenia albo na makulaturę... -.-
OdpowiedzUsuńFaktycznie te ceny to masakra;/ Na studiach jeszcze gorzej,jedna ksiazka na medyczny 400zl... Powodzenia dla przyszlych lekarzy. /Nic dziwnego ze sie stesknilas;] pozdrawiam i zapraszam do mnien a post o surrealizmie;)
OdpowiedzUsuń