Witajcie ;]
Dopadła mnie choroba. A już myślałam, że mi przechodzi, a tu coraz bardziej się nasila.
Mam zachrypnięty głos i ciągle kicham. Biorę tabletki na grypę, ale nic. Coś mi się wydaje, że przez kilka miesięcy będą bardzo ciężkie.
No dobra, ale koniec tego złego tematu.
Spoglądam w tej chwili na ankietę "co byście chcieli o mnie wiedzieć?"
Co tydzień będę odpowiadała na jedna z tych pytań, które ma najwięcej głosów.
Tak więc PYTANIE?
PALISZ PAPIEROSY/PIJESZ ALKOHOL?
Odpowiadam NIE.
Dlaczego?
Papierosy- mój ojciec wypala 2 paczki dziennie, mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu, i nie pali ich na klatce schodowej tylko w domu. Wystarczająco tego wstrętnego zapachu się na wdycham. Czasami aż za bardzo, bo mam wrażenie jakbym to ja paliła. Ojca to nie obchodzi, że to biernym palaczom bardziej szkodzi, a tym bardziej jeżeli ja już ten dym wydycham od 20 lat. Nie pomagają prośby, ani groźby.
Alkohol- Tutaj będzie podobna odpowiedź. W mojej rodzinie, której do niedawna w ogóle nie znałam jest problem z alkoholem. Tzn. Prawie wszyscy faceci ze strony ojca to alkoholicy, a kobiety musiały z tym nałogiem walczyć. To nie jest proste kiedy widzisz jak twój ojciec zatacza się na ulicy, gdzie widzą go ludzie, sąsiedzi i znajomi. A po za tym, żeby umiał się cieszyć po alkoholu, a nie tylko miał pretensje.
Nie piję, bo nie chcę być taka jak on, a po drugie nie lubię tego smaku piwa i wódki. Jak już to tylko amaretto do polania wierzchu tortu lub jako dodatek do kremów.
Teraz wam pokażę ostatnie okazy z mojego balkonu ;]
Dopadła mnie choroba. A już myślałam, że mi przechodzi, a tu coraz bardziej się nasila.
Mam zachrypnięty głos i ciągle kicham. Biorę tabletki na grypę, ale nic. Coś mi się wydaje, że przez kilka miesięcy będą bardzo ciężkie.
No dobra, ale koniec tego złego tematu.
Spoglądam w tej chwili na ankietę "co byście chcieli o mnie wiedzieć?"
Co tydzień będę odpowiadała na jedna z tych pytań, które ma najwięcej głosów.
Tak więc PYTANIE?
PALISZ PAPIEROSY/PIJESZ ALKOHOL?
Odpowiadam NIE.
Dlaczego?
Papierosy- mój ojciec wypala 2 paczki dziennie, mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu, i nie pali ich na klatce schodowej tylko w domu. Wystarczająco tego wstrętnego zapachu się na wdycham. Czasami aż za bardzo, bo mam wrażenie jakbym to ja paliła. Ojca to nie obchodzi, że to biernym palaczom bardziej szkodzi, a tym bardziej jeżeli ja już ten dym wydycham od 20 lat. Nie pomagają prośby, ani groźby.
Alkohol- Tutaj będzie podobna odpowiedź. W mojej rodzinie, której do niedawna w ogóle nie znałam jest problem z alkoholem. Tzn. Prawie wszyscy faceci ze strony ojca to alkoholicy, a kobiety musiały z tym nałogiem walczyć. To nie jest proste kiedy widzisz jak twój ojciec zatacza się na ulicy, gdzie widzą go ludzie, sąsiedzi i znajomi. A po za tym, żeby umiał się cieszyć po alkoholu, a nie tylko miał pretensje.
Nie piję, bo nie chcę być taka jak on, a po drugie nie lubię tego smaku piwa i wódki. Jak już to tylko amaretto do polania wierzchu tortu lub jako dodatek do kremów.
Teraz wam pokażę ostatnie okazy z mojego balkonu ;]
Mój tata też pali i też sporo się nawdycham tego dymu, natomiast jest on chory( niepełnosprawny) i nie pije, ale mam wujka który jest pijakiem i dzieci na tym cierpią.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję.
Pozdrawiam i zapraszam na mojego drugiego bloga: dorotaborowska.blogspot.com
zdrowiej. :*
OdpowiedzUsuńten biały kwiatek ładny;)
OdpowiedzUsuńMój tata na szczęście przestał palić, gdy moja mama zaszła w ciążę 17 lat temu.. tak z dnia na dzień:)
OdpowiedzUsuńładny kwiatek!
the flowers look amazing! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że ja paliłam tylko gdy miałam okropne nerwy parę miesięcy temu. Ogółem moi rodzice palili od dawna, tata rzucił niedawno, ale jestem już w miarę przyzwyczajona do tego zapachu mimo że mnie gryzie, jednak ostatnio bardzo gryzie, aż się dusze..
Fajki to masakryczny nałóg :(
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie (i wszystkich, którzy mają ochotę ;) do udziału w konkursie na moim blogu- do wygrania BONY NA BUTY ze sklepu Merg.pl! :)
Straszny nałóg te papierosy ; \
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę :)