czwartek, 28 lipca 2011

3 post.

Witajcie!

Wy nie wiecie jak się cieszę, że już nastał nowy dzień! Myślałam, że tamten nigdy się nie skończy. Dodam jeszcze tyle, że nigdy nie lubiałam swoich urodzin. A teraz tym bardziej. kilka dni temu zdołowała mnie ta myśl. Dlatego dopiero wczoraj otworzyłam tego bloga, by nie myśleć o nich, tylko skupić się na tym.

Założyłam bloga nowego, bo pewien OSIOŁ tak mnie wnerwił. Wszystko co napisałam komentował, ludziom rozgadywał mimo, że ich to w
ogóle nie obchodziło! Ale teraz będzie OK o ile go nie znajdzie!
Wczoraj na wieczór dopiero rozpakowałam prezenty. Pasek do spodni i bluza, no i oczywiście ;D MNIAM, ale to później.

Teraz lecę przygotowywać śniadanie ;]

3 komentarze: